Standy Saveny kupiłem pod Tannoye M2. Przed zakupem standów 'Savena M-KR2/65-k' (www.savena.pl) Tannojki stały na standach ważących około dwóch kilo sztuka. Waga standu Saveny to 13,5kg (niedociążony). Podstawy wykonane są z płyty aglomarmurowej o grubości 4cm i szerokości 30cm w estetycznym wykończeniu (wykończenie K3). Dwie malowane proszkowo na czarny kolor rury - jedna do dociążenia (średnica 7cm), druga do okablowania (średnica 3,4cm). Całość na regulowanych kolcach z metalowymi podkładkami.
UWAGA! na moją prośbę Panowie z Saveny wykonali mi jeszcze (nie ma ich na zdjęciu na stronie www) dodatkowe płyty aglomarmurowe o szerokości 40cm i wysokości 4cm, na których stoi cała konstrukcja. Wysokość całkowita standów 68cm + 4cm dodatkowa płyta aglomarmurowa.
Nie dociążyłem standów (wtedy waga każdego mogłaby osiągnąć 20kg). Jednak konieczne jest przynajmniej wypchanie grubszej rury tkaninami -znikają rezonansy tworzące się w pustej rurze. Różnica w brzmieniu zasadnicza i na plus. Całość bardzo estetyczna. Precyzyjnie wykończona.
W porównaniu do cen innych firm Savena sprzedaje swoje produkty w dobrej cenie.
Wpływ na dźwięk wyłącznie pozytywny. W tym przede wszystkim poprawa stereofonii i lokalizacja źródeł. Na kilku płytach odkryłem nowe dźwięki. Zaskoczyła mnie różnica!!! Bas nabrał dyscypliny, o którą nie podejrzewałem wcześniej tannojek. Doszedłem do wniosku, że płyty naprawdę dobrze zrealizowane zabrzmiały jeszcze lepiej, natomiast w kilku
przypadkach brzmieniowa malizna została jeszcze bardziej obnarzona. Płyty dobrze zrealizowane (np. Patricia Barber 'cafe blue' wyd. FIM)zabrzmiały jak z systemu o klasę lepszego.
Na marginesie dodam, że mój 18-to miesięczny syn opierając się o standy Saveny nie wprowadza całej konstrukcji w przechył. To niewątpliwy plus, który docenią 'posiadacze' małych wścibskich i wszędobylskich pociech.